
Podczas wakacji dużo czasu spędziłam na porządkowaniu rodzinnych zdjęć i pamiątek. Pamiętam, że sprawiało mi to ogromną frajdę. Założyłam nawet specjalny zeszyt, w którym zapisywałam wspomnienia mojej babci. Drążenie w przeszłości zaczęło mnie coraz bardziej fascynować. W jednej z letnich audycji radiowych usłyszałam hasło „zostań rodzinnym archiwistą”. W tej samej chwili mnie olśniło: „Tak! Zostanę archiwistką!”.