Kontakt Reja 25, 87-100 Toruń
tel.: +48 56 611 22 36
+48 56 611 22 37
e-mail: program@absolwent.umk.pl
obrazek nr 1

Projekty i dokonania absolwentów UMK

Film "Chłopi" – malowanie scen

Zdjęcie ilustracyjne
fot. Andrzej Romański

Pięć absolwentek Wydziału Sztuk Pięknych UMK brało udział w malowaniu scen do filmu „Chłopi” Doroty Kobieli Welchman i Hugha Welchmana – nowej, animowanej ekranizacji noblowskiej powieści Władysława Reymonta, która weszła na ekrany w 2023 r.: Dominika Andrzejewska, Karolina Belczyk-Behrendt, Nina Drab, Maria Kola, Aleksandra Młynarska. Poniżej prezentujemy ich wypowiedzi na temat pracy przy filmie.

Dominika Andrzejewska
A
bsolwentka kierunku sztuka mediów i edukacja wizualna 2021, na specjalizacji rysunek mediów.

O projekcie "Chłopi" usłyszałam przypadkiem od znajomych. Jako że byłam w trakcie przygotowywania dyplomu i pracy magisterskiej, mój grafik był elastyczny, co pozwoliło mi wziąć udział w długim procesie rekrutacyjnym. Malowałam przez około 2 lata.

Większość ujęć, nad którymi pracowałam, to były portrety i detale, ale zdarzało mi się również malować pejzaże. Często przydzielano mi ujęcia grupowe, ponieważ łatwo i dość szybko przychodziło mi malowanie mniejszych twarzy. Dzięki temu udało mi się nawet raz zdobyć taką małą wewnętrzną nagrodę: malarza miesiąca. Najlepiej wspominam portret Jagny na targu i wilczą maskę Antka.

Myślę, że najtrudniejsze było dla mnie oczekiwanie na korekty i dostosowywanie się do stylu innych malarzy. Przy tak dużym projekcie i liczbie artystów trudno jest zachować spójność, co dodatkowo stanowi większe wyzwanie dla tzw. supervisorów nadzorujących cały proces. Całość musiała być również zaakceptowana przez reżyserkę, więc proces niestety się wydłużał. Czasem jednak udawało mi się od razu osiągnąć oczekiwany efekt, praca przebiegała wtedy gładko i dynamicznie, dawało mi to dużą satysfakcję.
Najwięcej radości sprawiało mi przebywanie z innymi artystami, to była naprawdę sympatyczna i różnorodna grupa, od której wiele mogłam się nauczyć.

Chociaż nie była to łatwa praca, to bardzo cenię sobie zdobyte doświadczenie podczas produkcji "Chłopów". Dzięki trafnym uwagom ze strony supervisorów i wielu godzinom spędzonym nad obrazami, udało mi się w ciągu tych dwóch lat bardzo poprawić swój warsztat malarski. Pomogło mi w tym również podglądanie innych malarzy, mogliśmy uczyć się od siebie nawzajem. Miałam też okazję pracować nad obróbką cyfrową klatek w końcowych etapach produkcji, co także było cenną nauką. Mogłam poszerzać swoje horyzonty, a całe doświadczenie na powrót rozbudziło we mnie miłość do malarstwa. Wciąż staram się malować, ale tego typu projekty są bardzo rzadkie.

Obecnie wykonuję pojedyncze zlecenia graficzne, między innymi dla muzeów. Pracuję zdalnie z Gdyni, a ostatnim moim większym projektem było tworzenie teł do animacji na nową wystawę Muzeum Morskiego w Gdańsku "Złoto za zboże. Morska potęga Gdańska", powstałą z okazji ukończenia renowacji Żurawia Portowego – miało ono zostać wykonane w stylu naśladującym malarstwo, chociaż było tworzone cyfrowo. 


Karolina Belczyk-Behrendt
Absolwentka kierunku konserwacja i restauracja dzieł sztuki 2013, na specjalizacji malarstwo i rzeźba polichromowana.

Studia pomogły mi opanować warsztat malarski w różnych stylach oraz poznać techniki dawnych mistrzów.
Do pracy przy filmie „Chłopi” zostałam zaproszona bezpośrednio przez ekipę BreakThrou Films, ponieważ miałam już doświadczenie – malowałam klatki filmowe w jej poprzedniej produkcji filmowej „Twój Vincent”. Tak więc opracowana przez zespół technika poklatkowej animacji malarskiej była mi już znana.
Mój udział w projekcie trwał 3 lata. Malowałam zarówno portrety, jak i pejzaże, sceny statyczne i dynamiczne, czy wielopostaciowe. 

Najlepiej czułam się przy malowaniu scen dynamicznych - możliwość animowania dużego ruchu, zabawy pędzlem i kolorami sprawiała mi najwięcej radości. Najtrudniejsze okazały się sceny przedstawiające wiele postaci oraz animowanie małych portretów (do których używałam pędzla o rozmiarze 0). 

Obecnie pracuję w zawodzie na terenie Trójmiasta. 


Nina Drab
Absolwentka kierunku konserwacja i restauracja dzieł sztuki 2020, na specjalizacji malarstwo i rzeźba polichromowana.


Do filmu "Chłopi" trafiłam dzięki ogłoszeniu, które pojawiło się na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w roku 2020 r. i był to dobry moment, bo akurat kończyłam swoją sześcioletnią przygodę ze studiami. Sama rekrutacja była jednak dość długa, bo aż trzyetapowa. Polegała na przesłaniu portfolio ze swoimi obrazami, następnie – wzięciu udziału w trzydniowych testach w Sopocie, i na końcu - w trzytygodniowym szkoleniu, również w studio w Sopocie. Przy filmie pracowałam przez pół roku.
Malowałam i animowałam w szczególności sceny z główną bohaterką, czyli Jagną. Ale również ujęcia z Antkiem, Dominikową, Hanką, wójtem i Boryną.

Największą trudnością była dla mnie walka z własną niecierpliwością przy żmudnym malowaniu każdego najdrobniejszego nawet ruchu – zmazywaniu poprzedniego obrazu, aby namalować kolejny, po to tylko, żeby za kilka godzin znów go zmazać... I tak kilkadziesiąt, a nawet kilkaset razy, aż wreszcie pojawi się cała zanimowana w ten sposób scena, co stanowiło dla mnie największą radość.

Praca przy produkcji filmu "Chłopi" pozwoliła mi poznać tajniki animacji malarskiej, o której wcześniej nie miałam pojęcia. Udział w projekcie wymagał bardzo dużego tempa pracy, przy jednoczesnym zachowaniu precyzji wykonania, co dało mi umiejętność swobodnej i sprawnej pracy w olejnej technice alla prima.
Uważam, że wielkim plusem wynikającym z projektu jest także dokładniejsze poznanie wybitnej, noblowskiej powieści naszego wielkiego pisarza – Władysława Reymonta. Za ogromną wartość uważam również poznanie wspaniałej ekipy malarzy – wybitnych artystów z całej Polski, najlepszych z najlepszych, którzy przeszli trudną rekrutację do projektu i także malowali kadry w studio w Sopocie. Myślę, że udział w tym międzynarodowym prestiżowym projekcie odegrał również kluczową rolę w decyzji o przyznaniu mi w 2023 r. stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego "Młoda Polska", dzięki któremu mogłam m.in. stworzyć i wyposażyć swoją pracownią artystyczną w Radomiu. 

Po zakończeniu pracy przy filmie nie miałam okazji brać udziału w podobnych projektach, ponieważ wymaga to specyficznych warunków technicznych oraz ogromnego nakładu pracy. Poza tym mało kto podejmuje się takich malarsko - animacyjnych przedsięwzięć. Nadal jednak zajmuję się malarstwem portretowym, które było moim głównym zadaniem przy projekcie "Chłopi".

Obecnie pracuję jako konserwator dzieł sztuki w Pracowni Konserwacji Muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu.


Maria Kola
Absolwentka kierunku konserwacja i restauracja dzieł sztuki 2021, na specjalizacji malarstwo i rzeźba polichromowana

Do pracy przy filmie "Chłopi" dołączyłam od razu po ukończeniu studiów w 2021 roku. O tym projekcie dowiedziałam się od koleżanki z roku, Niny Drab. Malowałam głównie portrety kobiece, przede wszystkim Hankę i Jagnę oraz męskie: Borynę, Antka, Jasia, Wójta, w mniejszych ilościach zdarzyły się także sceny zbiorowe i pejzaże.
 
Najtrudniejsze dla mnie było malowanie długich i spokojnych scen, przy których trzeba było zachować szczególną precyzję i wierność wszelkim pociągnięciom pędzla, kolorom, kształtom postaci. Wymagało to dużej cierpliwości i samozaparcia. Największą radość sprawiało mi malowanie od zera nowo przydzielonych ujęć. Wiązało się to każdorazowo z rozpoczynaniem nieznanej przygody malarskiej z kolejną postacią, z inną miną, tłem, kolorami, których trzeba było poszukać na palecie malarskiej. Dużą satysfakcję dawało również obserwowanie efektów swojej pracy po namalowaniu kilku klatek i zapętleniu ich w programie do animowania. 
 
Doświadczenie tworzenia klatek filmowych do "Chłopów" pomogło mi polepszyć tempo malowania obrazów, precyzyjniej kopiować portrety ze zdjęć oraz trafniej dobierać kolory farb. Nie miałam już później okazji uczestniczyć w podobnych projektach.
Obecnie pracuję jako konserwator malarstwa w Muzeum Okręgowym w Toruniu.

Czytaj szerszą rozmowę z Marią Kolą o pracy przy filmie


Aleksandra Młynarska
Absolwentka kierunku konserwacja i restauracja dzieł sztuki 2021, na specjalizacji malarstwo i rzeźba polichromowana


O projekcie dowiedziałam się od koleżanki Niny Drab, która skończyła studia rok przede mną i pracowała już przy produkcji ,,Chłopów". Do projektu aplikowałam po obronie pracy magisterskiej i od jesieni 2021 pracowałam tam przez dwa lata.
Przez ten czas miałam okazję malować obrazy o zróżnicowanej tematyce – od postaci i portretów do pejzaży i scen we wnętrzach. Przede wszystkim malowałam ujęcia z postacią Jagny. Najbardziej lubiłam dynamiczne ujęcia, gdzie zmiany z klatki na klatkę były największe, co pozwalało mi na największą artystyczną ekspresję. Do takich scen w moim wykonaniu należały tańce weselne, albo ujęcie przejścia pór roku - lata w jesień.
Najtrudniejsze było zapoznanie się z techniką powstawania animacji malarskiej, ponieważ jest to całkowicie unikatowy sposób tworzenia animacji i wymaga połączenia tradycyjnego malarstwa olejnego z elementami technologii. Ponadto sporym wyzwaniem było dostosować swój styl do stylu innych artystów, a równocześnie do wzorów malarstwa młodopolskiego.
Największą radość sprawiła mi współpraca z naprawdę niesamowitymi, utalentowanymi artystami, którzy wywarli na mnie duży, pozytywny wpływ. To doświadczenie znacząco rozwinęło moją technikę malarską, zwłaszcza w dziedzinie malarstwa realistycznego. Nauczyłam się również wiele o animacji.

W tej chwili nie pracuję przy podobnym projekcie. Bardzo możliwe, że była to jedyna taka sposobność ze względu na fakt, że tego typu produkcje są niezwykle czasochłonne i mogą być wypierane przez szybsze i tańsze techniki.

Swoje umiejętności wykorzystuję w dziedzinie konserwacji dzieł sztuki i w malarstwie sztalugowym. Obecnie pracuję przy konserwacji malarstwa ściennego, jak również obrazów sztalugowych i rzeźby polichromowanej. Firma ma siedzibę w okolicach Torunia. Ponadto chętnie podejmuję się wykonywania zamówień na obrazy i murale.

 

pozostałe wiadomości