Projekty i dokonania absolwentów UMK
Szkoły Świata
Roczna podróż dookoła świata rodziny Łopacińskich – absolwenta studiów MBA na UMK Wojciecha Łopacińskiego, jego żony Elizy i dwójki dzieci (Łucja 10 i Wojtek 12 lat).
W ramach swojego projektu "Szkoły Świata" podróżnicy popularyzowali polską kulturę, odwiedzając lokalne szkoły i opowiadając ich uczniom o Polsce i Toruniu. Łucja i Wojtek opowiadali rówieśnikom o swoich szkołach w Toruniu, polskich tradycjach, bajkach z Reksiem, Bolkiem i Lolkiem, zabawach na śniegu, biało-czerwonej fladze oraz naszym położeniu w Europie i historii.
Wyprawa rozpoczęła się 12 czerwca 2014, a Program Absolwent UMK był jej patronem.
Przebieg podróży można było śledzić na blogu Świat Łopacińskich.
Pomysł i założenia wyprawy
Pracując intensywnie zawodowo za mało czasu poświęcaliśmy dzieciom. W trakcie tej wyprawy chcemy to zmienić i być razem 24 godziny przez 365 dni. To nasz ostatni moment. Wkrótce Wojtek, jako dorosły nastolatek będzie miał własne pomysły na spędzanie czasu wolnego. – mówi Wojciech Łopaciński.
Podsumowanie wyprawy
Kraje
- Odwiedzili 38 państw świata i 3 autonomicznych terytoriów (Macao, Hong Kong i Zanzibar) 60 razy przekraczali granicę. Do niektórych państw wracali po kilka razy i ledwo starczyło im miejsca w paszportach.
Podróżowanie
- Większość przejechali na kołach, ale kilka razy płynęli statkami, w których spędzili ponad 100 godzin.
- 14 razy lecieli samolotami, korzystając z nich głównie pomiędzy kontynentami. Najkrótszy lot trwał 45 minut i był podniebnym spacerem nad Płaskowyżem Nasca w Peru. W sumie oglądali Ziemię z góry przez 71 godzin i 45 minut, czyli prawie 3 dni.
Noclegi
- 184 razy spali w domach odwiedzanych rodzin, 80 razy w kościołach, 33 razy w autobusach a nocy 26 spędzili w namiotach. Większość z tych “miejscówek” nie było zbyt oficjalnych, jak piasek kubańskiej plaży w Varadero, szczyt wulkanu San Pedro w Gwatemali i lodowiec Perito Moreno w Chile.
- Kilkukrotnie nocowali u absolwentów UMK, z którymi udało im się nawiązać kontakt przez Program Absolwent UMK.
Szkoły Świata
Dzieci nie chodziły do polskiej szkoły przez cały rok, ale wizytowały w 48 szkołach w 28 państwach świata. Rekordzistą jest Kolumbia, w której mieliśmy aż 7 wykładów a najliczniejszą frekwencję mieliśmy w Ekwadorze, gdzie mały Wojtek rozśmieszał na auli 500 uczniów. Jedno z najciekawszych spotkań odbyło się w Bangladeszu. Odwiedziliśmy tam muzułmańską szkołę z nauczycielkami i dziewczynkami ubranymi w chusty. Byliśmy też w malutkiej szkole w Lokhikul w Bangladeszu, gdzie jedyny polski misjonarz w tym kraju, brat Paweł Kociołek, uczy dzieci w blaszanej salce bez okien i drzwi przy 38 stopniach gorąca i 95% wilgotności. Powiedzieliśmy im, że marzenia się spełniają, jeśli one tego same zechcą. Spotykaliśmy się z dziećmi najczęściej w szkołach podstawowych, ale mieliśmy wykłady również na uniwersytetach. Byliśmy w szkołach tylko dla dziewcząt i salezjańskich oratoriach dla chłopców. W kilku z nich Wojtek wstawał o 5 rano i przygotowywał śniadanie a wieczorem pomagał przy odrabianiu lekcji.